Hej Kochani :) Przychodzę dziś z troszkę opóźnionym postem z moimi październikowymi ulubieńcami :) Wprawdzie nie będzie ich dużo, ale są moimi numerami 1 ostatnim czasem
01. Balsam do ciała w olejku Nivea
Balsam ma bardzo piękny zapach,który przez bardzo długi czas utrzymuje się na skórze. Ma konsystencję olejku przez co jest bardzo wydajny i lepiej nawilża skórę. Szybko się wchlania dzięki czemu nie pobudzimy wszystkiego dokoła.
02. Sztyft pod oczy Panda's Dream od Tony Moly
Sztyft ma przecudowne opakowanie w kształcie pandy <3 Ma lekki zapach, działa kojąco oraz daje uczucie chłodu, po dłuższym stosowaniu zauwazylam lekkie zmniejszenie worków pod oczami
03. Olejek z czarnuszki do włosów
Uwielbiam różnego rodzaju olejki do wlosów, mam ich dość sporo. Jednak ten jest jednym z lepszych jakich używałam i stosunkowo do jakości bardzo niska cena, bo około 6zł za buteleczkę.
Olejek stosuje na mokre jak i suche włosy, po użyciu włosy są wygładzone oraz pięknie lśniące.
04. Rozświetlacz Mary Lou Manize od The Balm
Rozświetlacza używam od dłuższego czasu, jest bardzo ale to bardzo wydajny, bardzo dobrze rozświetla cerę, wystarczy niewielka ilość aby uzyskać wspaniały efekt.
05. Plynna pomadka od Kylie Jenner w odcieniiu TWENTY
Pisałam o niej tutaj :)
06. Odżywka w sprayu Gliss Kur
Odżywka z keratyną dzięki której po dłuższym stosowaniu włosy są wygładzone oraz są wiekszej objętości. Odżywka jest bardzo wydajna i moim zdaniem jedna z lepszych odżywek w sprayu
To by było na tyle jeśli chodzi o moje ulubione kosmetyki na ten moment :)
Świetne rzeczy uwielbiam te pomadki <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/white-pink-crop-top.html
Odżywka z Glisskur to jedna z moich ulubionych <3 Inaczej bym nie rozczesała włosów :D Ja używam różowej :)
OdpowiedzUsuńPanda wygląda świetnie! :)
Pozdrawiam :*